Ludwig van Beethoven był często nieprzyjemnym i zawsze nieszczęśliwym człowiekiem, notorycznie zaniedbanym i cierpiącym na przewlekłą biegunkę, chorobę wątroby i depresję. Żył w nędzy, był kiedyś obserwowany, jak trzymał pod fortepianem nieopróżniony nocnik.